Portret rycerski





Elementy:
- 2 lampy błyskowe*
- Beauty Dish (lub srebrna parasolka)
- program „LightRoom”
- blenda


Zaczynamy od postawienia modela w miejscu. Gdy wybierzemy już jego pozycję/kadr pierwszym krokiem będzie ustawienie światła głównego na wprost twarzy. Jest to bardzo ważne, bo w przeciwnym wypadku nos rzuci nam cień na bok, czego nie chcemy. W tym celu użyjemy beauty disha (ewentualnie parasolka). Źródło światła ustawiamy na wysokości ~2 metróow, koło metr przed twarzą modela. Ważne jest to, aby oczodoły były w cieniu. Jeżeli na oczy nadal pada światło z lampy, należy podnieść jego źródło trochę wyżej.

Drugim krokiem będzie zrobienie blików w oczach. Aby je uzyskać wystarczy postawić blendę tuż poniżej lini naszego kadru. Odbite światło z BD stworzy refkelsy w zacienionych oczach. Na końcu ustawiamy kontrę z gołej lampki na miecz modela. Manipulując kątem nachylenia broni, możemy uzyskać odbicie smugi światła tworząc blik.

Obróbka:
Lightrooma, wybieramy zakładkę „develop” i zaczynamy obrabiać. Ustawiamy poprawny balans bieli i "jedziemy dalej". Drugą rzeczą, którą się zajmiemy, to wyrównanie ekspozycji twarzy. Zaznaczamy pędzel, dokładnie malujemy pół naszej twarzy po prawej stronie miecza i podnosimy ekspozycję o 0,5EV, w tym przypadku:



W tym samym kroku dodajmy bardzo lekką winietę w opcjach: "Lens Vinietting". Tak lekka winieta nie daje efektu, a podniesienie jej wartości spowoduje zaciemnienie włosów oraz ręki na dole obrazu, czego nie chcemy. Aby tego uniknąć zaznaczamy gradient na górze i tworzymy 4-7 gradientów na wzór winiety, w tych miejscach, w których „ściemnienie” materiału nadmiernie nie zepsuje nam ekspozycji skóry/włosów. Gradienty ustawiam od 0,2 do 0,6EV na minusie.



Skóra: Rycerz przeważnie jest brudny i zakrwawiony . Przed wykonaniem zdjęcia wysmarowałem obiekt olejem roślinnym (aby wyglądał na spoconego), oraz mieszanką przecieru pomidorowego, kawy i ziemi, jednak efekt nie jest taki, do jakiego dążyłem. Aby uwidocznić powyższe elementy, należy w prosty sposób obrobić tą fakturę. W tym celu bierzemy pędzel i malujemy nim na całej powierzchni ciała. Podnosimy „clarity” do 100, czynność powtarzamy 2 razy. Ważne jest to, aby unikać zaznaczania krawędzi postaci. W przeciwnym razie uzyskamy twardą, czarną otoczkę.



Kiedy nasze zdjęcie zaczyna wyglądać „jako- tako” dopasowujemy całość obrazu. Podnosimy kontrast



następnie podciągam czernie w dół (zwiększając wartość „blacks"), zmniejszamy „brightness" oraz podnosimy ekspozycję, aby zdjęcie nadal wyglądało na poprawnie naświetlone.



Nasz obrazek jest już prawie gotowy, jednak podnoszenie kontrastu i zwiększanie wartości „blacks" wiąże się ze wzmocnieniem koloru. Aby to skorygować, zwykle należy zdjąć 5-10 pkt wartości saturacji, jednak w naszym przypadku chcę uzyskać inny efekt. Dlatego odważnie ściągam 36 pkt „vibrance" oraz lekko obniżam saturację.



Gotowe.